Stworzyłam bloga ponad pół roku temu, tylko po to, żeby na nim nie pisać. Ale co za różnica. I tek tu pewnie nikt nie zajrzy i tak dalej. Śmiać mi się chce, jak sobie pomyślę o wszystkim co zaczęłam i nie skończyłam.
Dużo rzeczy zjebałam. Teraz jest mi źle. Ale trudno. Zbyt dużo się zmieniło, bardzo dużo się zmieniło.
Mimo to, nie chcę wracać do przeszłości i cieszę się, że to co miało minąć, minęło. Popełniłam błąd..zakochując się w kimś nietrwałym. Nadal kocham no i? Minie. Minie, już niedługo. Nauczę się żyć z tym, który mnie kocha i bez tego, który mnie okłamywał i bez tej, też nietrwałej. A później będzie tylko szczęście, przyszłość, wakacyjna przyszłość, wypełniona miłością i szczęściem.
będzie tak, prawda? obiecaj.
Zimno mi.
potrzebuję wspomnień, by istnieć.
Chcę żyć.
Nie pozwólcie mi zniknąć.
Pokochałam, teraz nadal kocham.
On już zapomniał.
On kocham mnie pierwszy.
Rzuciłam dla niego cały mój świat.
By go uszczęśliwić.
Na szczęście, nie każdy jest zły na tym świecie.
Dwie ważne mi osoby, które rzuciłam dla M.
Wróciłam.
Przyjęli mnie z otwartymi ramionami.
Nie popełnię drugiego błędu.
Nie będę więcej wybierać.
Pozwolę słońcu świecić.
...
Nie jestem już dla ciebie ważna, prawda, W.?
Skończyłaś ze mną, prawda W.?
Mam dla kogo życ.
tylko powiedz.
dam ci spokój.
może nawet uda mi się zapomniec o tobie.
tylko powiedz...